Słowami: „tych dwóch ludzi – ogień, woda” Papkin charakteryzuje Cześnika i Rejenta. 4. Utwór kończy się sceną pojedynku Cześnika z Rejentem. Fałszywe odpowiedzi są dwie: nr 3 i 4. 7.Charakter (sposób traktowania ludzi, podejście do obyczajów, tradycji, honoru, postawa wobec życia, świata) 8.Umysłowość, (o której można wnioskować z wykształcenia, zainteresowań) 9.Oceny innych bohaterów komedii 10. Twoja subiektywna opinia! Cześnik 1.Nazwisko 2.Zawód(urząd) 3.Pochodzenie 4.Stan rodzinny Czy "niezgodność charakterów", to niepodważalny argument do rozwodu? Zyta i Jerzy Kołodziejowie - liderzy "Spotkań małżeńskich", którzy byli gośćmi Tygodnia Starasz się ogień zagasić wodą, czy raczej dolewasz oliwy do ogania i cieszysz swe oczy widząc, jak płomienie zataczają coraz szersze kręgi? Kiedy mamy kryzys, a pies szczeka, skacze, gryzie i biega jak opętany, niszcząc wszystko, co tylko znajdzie się w zasięgu jego pyska, można zareagować na różne sposoby, ale generalnie Cześnik i Rejent są jak dwa żywioły - ogień i woda. Cześnik to stary kawaler, opiekujący się bratanicą Klarą. Wywodzi się ze starego rodu szlacheckiego. Oprócz tytułu szlachcica nie posiada nic więcej, więc za wszelką cenę chce się ożenić z majętną kobietą. Rejent jest wdowcem, ma jednego syna - Wacława. Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd Hỗ Trợ Nợ Xấu. "Tych dwóch ludzi - ogień, woda" - charakterystyka Cześnika i RejentaCZEŚNIKMilczek, bo jest skrytyi (od słowa raptus), bo jest porywczy i kawaler, stryj Klary, właściciel połowy pozwala naprawić dokuczyć mówi, jest gwałtowny w ruchach, gotów jest walczyć, z trudem powstrzymuje wdowiec, ojciec Wacława, właściciel połwy naprawić dokuczyć się, nie mówi za dużo, czeka, aż Cześnik będzie bardzo zdenerwowany, swoje plany przeprowadza po Cześnika i RejentaCześnikRejentBez zgody Cześnika postanawia naprawić do domu Cześnika po skargę na Cześnika i nakłania murarzy do kłamstwa o okaleczeniu murarzy, aby zlekceważyli chce walczyć, szuka Rejentowi i ludzi, aby przerwać naprawę się, że może zrobić sąsiadowi na syna ze sobą, aby nie zaatakować Rejenta w swoim ćwiczeniePrzerysuj kartę pracy do zeszytui porównawcza- przypomnienieCharakterystyka porównawcza to taka, w której opisujemy dwie lub kilka osób. Tak jak w normalnej charakterystykę musimy umieścić w niej:-przedstawienie postaci-wygląd zewnętrzny-cechy charakteru-stosunek do otoczenia-subiektywną, indywidualną ocenę I:1. Charakterystyka pierwszej postaci:-przedstawienie postaci-wygląd zewnętrzny-cechy charakteru-stosunek do otoczenia-nasza opinia o drugiej postaci:-przedstawienie postaci-wygląd zewnętrzny-cechy charakteru-stosunek do otoczenia-nasza opinia o i różnice między obu II:1. Równoległa charakterystyka obydwu postaci-przedstawienie postaci-wygląd zewnętrzny- podobieństwa i różnice,-cechy charakteru- podobieństwa i różnice,-stosunek do otoczenia- podobieństwa i najistotniejszych cech wspólnych i obu polecenie w notseie zajęć -sekcja zadanie domoweWacław, wypowiadając się o Cześniku i Rejencie, użył sformułowania: Tych dwóch ludzi – ogień, woda. Uzasadnij trafność tego stwierdzenia, odwołując się do znajomości całego utworu. W uzasadnieniu przywołaj sytuację z lektury ilustrującą Twoją 1.: .…………………………………………………………………….………… ……………………………………………………………………………………………..… ……………………………………………………………………………………………..… ……………………………………………………………………………………………..… ……………………………………………………………………………………………..…Argument 2.: .…………………………………………………………………….………….. ……………………………………………………………………………………………….. ……………………………………………………………………………………………..… ……………………………………………………………………………………………..… ……………………………………………………………………………………………..… Cześnik Raptusiewicz i Rejent Milczek to para głównych bohaterów komedii Aleksandra Fredry zatytułowanej „Zemsta”. Mężczyźni nie znoszą się wzajemnie i gdyby tylko mogli, chętnie pozbyliby się niechcianego sąsiedztwa, co zresztą próbują uczynić na różne sposoby. Bohaterowie ci zostali skonstruowani na zasadzie kontrastu. Jak mówi Wacław: „Tych dwóch ludzi – ogień, woda”. Jednak ich chęć zrobienia sobie wzajemnie przykrości przybiera nieoczekiwany obrót i niechcący skłania do zgody. To, co łączy obie postaci, to pochodzenie z jednej grupy społecznej: szlachty urzędniczej. Obu panów jest także w średnim wieku i mają oni pod opieką przedstawicieli szlacheckiej młodzieży: Cześnik bratanicę Klarę, Rejent swego syna Wacława. Trudno zauważyć więcej podobieństw. Cześnik jest mężczyzną potężnym, Rejent ma drobną budowę. Raptusiewicz nosi typowy strój szlachecki: żupan i pas, zaś Milczek chadza w czerni, na znak żałoby po swej żonie. Jak wskazuje nazwisko Cześnika Raptusiewicza, należy on do ludzi porywczych, działających pod wpływem impulsu, nie namysłu. Nie waha się wyzwać sąsiada na pojedynek, a nawet chciał go zastrzelić podczas „bitwy” o mur graniczny. Na szczęście wokół niego są ludzie, którzy mogą powstrzymać jego nagłe wybuchy i zadbać, by pan nie popadł w jakieś nieszczęście. Raptusiewicz to człowiek niezwykle uparty, co widzimy podczas sporu o mur graniczny. Wydawałoby się, że Cześnik chciałby odgrodzić się od znienawidzonego Rejenta, a jednak z uporem godnym wyższej sprawy broni ruin muru, utrzymując, że musi on zostać w takim stanie, w jakim został zakupiony. Cześnik nie radzi sobie z kobietami, a przyczyną tego jest także jego gwałtowność. Całkowicie nie rozumie on konwencji zalotów, mówienia wybrance czułych słów, pisania tajemnych liścików. Temat: ,,Tych dwóch ludzi - ogień i woda". Charakterystyka lekcji: Piszę MilczekRejent - urzędnik sporządzający akty notarialne, zatem pełniący pośrednią rolę w gronie prawników staropolskich, odpowiednik dzisiejszego RaptusiewiczCześnik - w Polsce XVIII w. urzędnik dworski opiekujący się piwnicą królewską, usługujący królowi przy stole biesiadnym; później tylko urząd tytularny, honorowyCześnik RaptusiewiczRejent - urzędnik sporządzający akty notarialne, zatem pełniący pośrednią rolę w gronie prawników staropolskich, odpowiednik dzisiejszego MilczekCześnik - w Polsce XVIII w. urzędnik dworski opiekujący się piwnicą królewską, usługujący królowi przy stole biesiadnym; później tylko urząd tytularny, honorowyPrzedstawienie postaci:Szlachcic, stary kawaler, nie posiada własnego majątku – zarządza posiadłością Klary, dąży do ożenku z Podstoliną, brał udział w konfederacji Wygląd:Wysoki, tęgi, starszy, nosi okulary, słabego zdrowia, nosi żupan, kontusz, ozdoby, wysokie buty, szablę „Panią Barską”.Przedstawienie postaci:Szlachcic, wdowiec, ojciec Wacława, Wygląd:Mały, szczupły, drobny, w podeszłym wieku, nosi żupan, kontusz, wysokie buty (ale nie nosi szabli ani tylu ozdób co Cześnik).Cześnik RaptusiewiczRejent - urzędnik sporządzający akty notarialne, zatem pełniący pośrednią rolę w gronie prawników staropolskich, odpowiednik dzisiejszego MilczekCześnik - w Polsce XVIII w. urzędnik dworski opiekujący się piwnicą królewską, usługujący królowi przy stole biesiadnym; później tylko urząd tytularny, honorowy3. Usposobienie, natura, osobowość:Gwałtowny, skłonny do gniewu, porywczy, mówi bardzo szybko i głośno, ma wąski zasób słownictwa, używa wyrażenia „Mocium Panie”, nieśmiały w stosunku do kobiet, mało bystry, uparty w dążeniu do celu, miał żelazną wolę, egoista, – to jak się bohater zachowuje, jaki jest z natury, prezentujemy go na zewnątrz (w odróżnieniu od charakteru, który jest wewnątrz). Usposobienie może być: łagodne, wesołe, pogodne, kłótliwe, – to coś, co wyróżnia bohatera spośród Usposobienie, natura, osobowość:Opanowany, małomówny, skryty, zamknięty w sobie, flegmatyczny w działaniu, mówi wolno, jego powiedzenie: „Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba”, wykształcony, miał bogate słownictwo, używał zdrobnień, które zazwyczaj brzmiały fałszywie, udawał – to jak się bohater zachowuje, jaki jest z natury, prezentujemy go na zewnątrz (w odróżnieniu od charakteru, który jest wewnątrz). Usposobienie może być: łagodne, wesołe, pogodne, kłótliwe, – to coś, co wyróżnia bohatera spośród RaptusiewiczRejent - urzędnik sporządzający akty notarialne, zatem pełniący pośrednią rolę w gronie prawników staropolskich, odpowiednik dzisiejszego MilczekCześnik - w Polsce XVIII w. urzędnik dworski opiekujący się piwnicą królewską, usługujący królowi przy stole biesiadnym; później tylko urząd tytularny, honorowy4. Cechy charakteru:Konfliktowy, wybuchowy, zapalczywy, gotów do rękoczynów, popędliwy, działał bez zastanowienia, szybko wpadał w złość, impulsywny, chytry, dynamiczny, aktywny, honorowy, gościnny, otwarty, wesoły, szczery;zmusza syna do ślubu z Podstoliną;4. Cechy charakteru:Skryty, potajemnie knuje intrygi, przebiegły, obłudny, zawzięty, skąpy, nietolerancyjny, despotyczny, nie znosi sprzeciwu, uparty, perfidny, fałszywy, skąpy, wyrachowany, sprytny, rozważny, obłudny, oschły, pozbawiony skrupułów, zewnętrznie opanowany, chytry, honorowy, zawzięty, ambitny, wytrwały, dążący do RaptusiewiczRejent - urzędnik sporządzający akty notarialne, zatem pełniący pośrednią rolę w gronie prawników staropolskich, odpowiednik dzisiejszego MilczekCześnik - w Polsce XVIII w. urzędnik dworski opiekujący się piwnicą królewską, usługujący królowi przy stole biesiadnym; później tylko urząd tytularny, honorowy4. Stosunek do otoczenia:Szczery, otwarty, w gruncie rzeczy dobry, pierwszy wyciąga rękę do zgody z Stosunek do otoczenia:Podporządkował sobie ludzi, traktował ich tworzą obraz Polaka - czyli kto?Charakterystyka to opis wyglądu zewnętrznego postaci wraz z cechami osobowości, zainteresowaniami i naszym stosunkiem do niej. Charakterystyka porównawcza jest zestawieniem dwóch lub więcej postaci, w których trzeba wykazać podobieństwa i różnice. Należy też zwrócić uwagę na postawę tych postaci wobec jakiegoś problemu. Można to zrobić na dwa sposoby: albo kontrastowo scharakteryzować jedną osobę a później drugą i na końcu porównać i wyciągnąć wnioski, albo zwracać uwagę tylko na wybrane cechy odnoszące się do jakiegoś problemu. Różnica między postaciami wyłoni się wtedy domowaNapisz charakterystykę porównawczą Cześnika i Rejenta Czy w kwidzyńskim szpitalu coś zmieniło się na lepsze? na ten temat dyskutują dziś nasi felietoniści, Jerzy Majda i Rafał Cybulski. Zapraszamy do lektury kolejnego odcinka naszego felietonowego cyklu pt. Ogień i Woda. Ogień i Woda, felietonowe potyczki dwóch żywiołów - Służba zdrowiaBabcia na rowerzeDramatyczna historia pewnej 80-latki, która spadła z roweru i 2 godziny czekała w szpitalu na opatrzenie rozciętej skóry wywołała w internecie burzę na temat kondycji kwidzyńskiej służby zdrowia. Za fatalną sytuację obwiniono Krzysztofiaka, Czarnobaja, Tuska, Unię Europejską oraz Wszystkich Świętych - krótko mówiąc: nie ma niewinnych. Po raz kolejny mamy do czynienia ze zjawiskiem nader niebezpiecznym - z generalizowaniem. Naszemu SOR można zarzucić wszystko, tylko nie to, że jest wzorem do naśladowania, bo nie jest. Sakramentalne "lekarz zaraz przyjdzie, bo jest na oddziale" słyszał chyba każdy, kto tam się zjawił w potrzebie (z niżej podpisanym włącznie). Nie zmienia to jednak faktu, że coś w szpitalu na dobre się także: Kwidzyn. Ogień i Woda, felietonowe potyczki dwóch żywiołów - SplashBłędem i nadużyciem byłoby stwierdzenie, że wszyscy policjanci z drogówki "biorą", bo wiadomo, że nie wszyscy. Ale wystarczy nawet jeden biorący (na szczęście mało), żeby paskudna opinia objęła cały wydział i niewinnie obrywają nawet ci minimaliści, którzy zadowalają się gołą pensją. To samo jest z SOR - jedno ogniwo szwankuje, cierpi cały łańcuch. Do przeszłości należą już sytuacje, gdy na oddziale (nie powiem jakim, ale i tak większość mieszkańców Kwidzyna wie o jaki chodzi) pracowali "pod wpływem" lekarze płci obojga. Na kolejnym też kiedyś było szaro, buro i ponuro - dzisiaj (wiem to od wiarygodnej osoby) na pacjentki chucha tam się i dmucha i aż przyjemnie leżeć w oczekiwaniu na poród (ale też nie napiszę o jaki oddział chodzi, żeby nie zapeszyć).Kiedy w artykule nr 1 czytamy, że w miejscu A odbywa się "segregacja pacjentów - czas oczekiwania do 120 minut"- a w artykule nr 2 mamy informację, że w miejscu B odbywają się szkolenia z nowoczesnych, laparoskopowych, technik operacyjnych, to aż trudno uwierzyć, że obie sytuacje dotyczą tej samej instytucji, w tym samym budynku. Nie jest to jednak sytuacja normalna, gdy procedury zdominowały wrażliwość, na pomoc nie oczekuje już chory tylko jednostka chorobowa, natomiast podstawowe pytanie brzmi: A po cholerę babcia wsiadała na ten rower?!Jerzy Majda, felietonista "Kuriera Powiatu Kwidzyńskiego"Panna na wydaniuWszyscy Polacy znają się na zdrowiu - ta uniwersalna teza wydaje się zawsze na czasie, bo jest ponadczasowa. Przynajmniej dla mnie, bo wydaje mi się, że słyszałem ją już w dzieciństwie. Dziś ową ponadczasowość potwierdza Jurek. On przecież też Polak, więc i na zdrowiu wyznaje się równie dobrze, jak inni rodacy. I zapewne z tego powodu postanowił zabrać głos w temacie służby zdrowia, a dokładniej kwidzyńskiego szpitala. Niestety zachowuje się jak panna na wydaniu, co to chciałby, ale się boi. Bo z jednej strony krytykuje bezduszne procedury w karby, których wpadła starsza pani, a z drugiej przekonuje, że "wiele jednak zmieniło się na lepsze". Przeczytaj również: Kwidzyn. Ogień i Woda, felietonowe potyczki dwóch żywiołów - Puste uliceJurek powołuje się na doznania "wiarygodnej osoby", ale do mnie one nie przemawiają. Doświadczenie własne, choć sprzed kilku lat, okazują się u mnie mocniejsze. Pamiętam, jak w dniu zamykania, któregoś tam numeru trafiłem na SOR, gdzie przez 12 godzin nikt nie potrafił zdiagnozować zapalenia wyrostka robaczkowego (przy okazji dziękuję wybawcy, który po owych 12 godzinach zaszedł na SOR i z miejsca postawił diagnozę). W ciągu tych dwunastu godzin zdołałem jednak podsłuchać toczoną za parawanem, ale pół metra ode mnie rozmowę lekarza z chorym na cukrzycę pacjentem. Pierwszy informował drugiego, że amputacja nogi, to jedyne wyjście. Przyznam, że zupełnie inaczej wyobrażałem sobie takie rozmowy. Albo, gdy innym razem dwie godziny zwijałem się z bólu w oczekiwaniu na lekarza dyżurnego pocieszany przez pielęgniarkę, która zapewniała, że "to atak kolki nerkowej", a ona "ma przygotowane wszystkie potrzebne środki, które ulżą moim cierpieniom". Przepraszała też grzecznie, że "musimy jednak poczekać na lekarza". Uwierzcie chciało mi się wyć, ale umęczony bólem nie miałem siły. Z tym kojarzy mi się SOR. A tak w ogóle, to przytoczona przez Jurka historia potwierdza, że wciąż wiele jest do zrobienia, bo procedury procedurami, ale szacunek dla starszych ludzi, do których Jurek niedługo też zacznie się zaliczać, nakazuje, by okazać im nieco więcej opieki. Podejrzewam, że gdyby, ktoś lepiej zajął się tą pacjentką w oczekiwaniu na lekarza, to nie byłoby całej Cybulski, redaktor prowadzącyNastępny odcinek Ognia i Wody już jutro (piątek, 19 września) przeczytacie w "Kurierze Powiatu Kwidzyńskiego"Polub nas na Facebooku!Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera "Tych dwóch ludzi - ogień, woda" - te słowa Wacława to charekterystyka posrednia czy bezposrednia?

tych dwóch ludzi ogień woda